Gospodarowanie wodą deszczową w zgodzie z naturą

Każdy zgodzi się ze stwierdzeniem, że bez wody nie ma życia, tymczasem nadchodzą czasy, w których woda staje się towarem deficytowym. Kryzys klimatyczny skutecznie zaburzył cały cykl wodny. Z jednej strony poziom wód gruntowych stale się się obniża, powodując wysychanie zbiorników wodnych i zmniejszenie przepływu wody w rzekach. Z drugiej – coraz częściej borykamy się ze skrajnościami jak podtopienia i susze. Takie zmiany mają i będą mieć olbrzymi wpływ na środowisko naturalne, ekosystemy, rolnictwo i w końcu – na dostępność wody. Jej niedobór stał się faktem, dlatego należy działać na szerszą skalę, zanim będzie za późno. Jednym z ważniejszych działań jest właściwe gospodarowanie wodą opadową w miastach, w których zdolność do jej zatrzymywania jest znacznie utrudniona przez dużą powierzchnię terenów utwardzonych i uszczelnionych. Dzięki prostym rozwiązaniom jak: ogrody deszczowe, studnie chłonne, oczka wodne, stawy czy niecki retencyjne, znaczną część wody opadowej da się zatrzymać lub spowolnić jej wchłanianie, a w niektórych przypadkach – wykorzystać np. do podlewania trawnika. W ten sposób można uniknąć lokalnych podtopień podczas ulewnych deszczy, kiedy systemy kanalizacji burzowej nie nadążają z odprowadzaniem dużej ilości wody. Co więcej, takie rozwiązania doskonale sprawdzają się nie tylko w przestrzeni publicznej, ale również na prywatnych posesjach, przynosząc dodatkowe korzyści ich właścicielom. Niższe koszty podlewania ogrodu, przyjemniejszy mikroklimat i niższa temperatura latem dzięki parującej wodzie, to niezaprzeczalne atuty, które procentują w znacznie szerszym kontekście środowiskowym.

Ogród deszczowy

Z pozoru wygląda jak zwykły ogród, ale jego rola jest szczególna. Pomaga w oczyszczaniu i wchłanianiu wody opadowej, która spływa ze szczelnych powierzchni, takich jak taras, droga czy dach. Ogród deszczowy zakłada się na gruncie o dobrej przepuszczalności i porowatości obsadzonym gatunkami roślin, które można spotkać na podmokłych łąkach. Dobrze wykonany ogród deszczowy wchłania nawet o 30-40% więcej wody niż trawnik o takich samych wymiarach. W zależności od potrzeb i możliwości terenu można wybrać jeden z trzech rodzajów ogrodów deszczowych: w pojemniku, infiltrujący wodę opadową bezpośrednio do gruntu lub izolowany od podłoża warstwą folii.

W jakich warunkach sprawdzi się ogród deszczowy?

Ogród deszczowy można założyć praktycznie wszędzie. Jeżeli nie dysponujesz dużą przestrzenią, zdecyduj się na ogród deszczowy w pojemniku, do którego woda z dachu jest odprowadzana wprost z rynien. Bliżej budynków warto zakładać ogrody deszczowe izolowane od podłoża warstwą folii, dzięki czemu woda nie będzie destrukcyjnie wpływać na ściany i nie doprowadzi do zawilgocenia fundamentów. Na większych przestrzeniach warto zainwestować w ogród infiltrujący wodę do gruntu, który powinien się znajdować min. 5 m od ścian budynku. W każdym przypadku ok. 70% ogrodu deszczowego powinny stanowić rośliny hydrofitowe, które dobrze znoszą zalewanie i okresy suszy oraz mają zdolność do rozkładania szkodliwych substancji znajdujących się w wodzie.

Niecka retencyjna

To łagodne zagłębienie terenu, w którym zbiera się woda opadowa i utrzymuje około dwóch dni. Niecki retencyjne na ogół porośnięte są trawą lub gatunkami roślin, które dobrze znoszą zarówno okresowe zalewanie jak i dłuższy brak wody. Niecka retencyjna zagospodarowana odpowiednimi gatunkami roślin nie tylko zatrzymuje i oczyszcza wodę deszczową, ale dodatkowo jest atrakcyjną ozdobą ogrodu. Istnieją dwa rodzaje niecek retencyjnych: zagłębienie terenu obsadzone roślinami hydrofitowymi i z podłożem łatwo przepuszczającym wodę do gruntu oraz niecka wyściełana folią połączona ze studzienką kontrolną. Pierwsze rozwiązanie wymaga ulokowania niecki min. 5 m od ścian budynku.

W jakich warunkach sprawdzi się niecka retencyjna?

Niecka retencyjna jest wprawdzie tańsza w wykonaniu niż ogród deszczowy, ale wymaga większej przestrzeni. Najlepiej sprawdzi się w miejscu o zróżnicowanym ukształtowaniu terenu. Naturalne zagłębienie można wtedy obsadzić odpowiednimi gatunkami roślin dedykowanych do ogrodów deszczowych. Ważne, aby zagłębienie znajdowało się w pobliżu terenów utwardzonych, takich jak taras droga czy chodnik. Wtedy spływająca woda opadowa będzie gromadzić się w niecce retencyjnej. W przypadku konieczności wykonania sztucznej niecki, warto sprawdzić poziom wód gruntowych, które powinny znajdować się przynajmniej metr od dna wykopu pod nieckę.

Staw retencyjny

Jest to sztucznie stworzony zbiornik zapełniany wodą ze spływu powierzchniowego. Zatrzymuje i oczyszcza wodę przy dużym udziale odpowiednich gatunków roślin wodnych, które jednocześnie nadają zbiornikowi naturalny charakter. Staw retencyjny nie zawsze musi być dużym obiektem infrastruktury wodnej. Może przyjąć formę niedużego stawu ogrodowego i nadal spełniać swoją funkcję, gromadząc i oczyszczając wodę, która pozytywnie wpływa na mikroklimat i bioróżnorodność w ogrodzie.

W jakich warunkach sprawdzi się staw retencyjny?

Staw retencyjny powinien mieć przynajmniej 15-20 m² powierzchni i metr głębokości, zatem takie rozwiązanie sprawdzi się w dość dużych ogrodach. Warto wykorzystać naturalne ukształtowanie terenu i założyć staw retencyjny w najniższym miejscu, aby woda spływała z terenów położonych wyżej. Staw może być również zasilany wodą z rynien. To dobry wybór w przypadku, gdy wysoki poziom wód gruntowych uniemożliwia wykonanie niecki retencyjnej lub ogrodu deszczowego w gruncie.

Drzewa i krzewy

Tereny zielone, szczególnie utworzone przez rodzime gatunki drzew i krzewów, pozytywnie wpływają na retencję krajobrazową. Drzewa nie tylko produkują tlen, są barierą dla hałasu i poprawiają mikroklimat, ale sprzyjają również procesowi retencji, doskonale magazynując wodę opadową. Jedno drzewo może wyparować nawet 500 l wody dziennie! Tym samym drzewa działają jak klimatyzatory i nawilżacze powietrza. Skutecznie zatrzymują zanieczyszczenia i pochłaniają dwutlenek węgla, przeciwdziałając niekorzystnym zmianom klimatycznym. Korzenie drzew przerastając glebę, tworzą w niej szczeliny, w których może gromadzić się woda. Zasada jest prosta – im więcej drzew, tym więcej wody w naturze. Warto sadzić drzewa i krzewy rodzime. Obce gatunki egzotyczne wymagają bowiem większego nakładu pracy i pieniędzy i z jednej strony mogą wypierać gatunki rodzime, z drugiej – niedostatecznie dostosować się do panujących warunków klimatycznych. Zadrzewione tereny zielone to dobry sposób na zagospodarowanie przestrzeni miejskiej, który przyczynia się do zachowania lub przywrócenia powierzchni biologicznie czynnej.

Łąka kwietna

Łąkę kwietną tworzą trawy, byliny i rośliny jednoroczne. To doskonała alternatywa dla trawnika nie tylko w przestrzeni miejskiej, ale również w przydomowych ogrodach. Zalet łąki kwietnej jest mnóstwo – nie wymaga tylu prac pielęgnacyjnych co trawnik; wystarczy ją kosić zaledwie dwa razy w roku. Urozmaica i upiększa ogród, a przede wszystkim stwarza miejsce do życia wielu pożytecznym gatunkom owadów czy zwierząt. Korzenie roślin tworzących łąkę kwietną są 25 razy dłuższe od korzeni wielu gatunków traw, dzięki czemu łąki nie trzeba podlewać, z wyjątkiem okresów długotrwałej suszy. Łąka lepiej zatrzymuje wodę i wchłania jej dwukrotnie więcej od trawnika. Zakładanie łąk kwietnych jest zatem wyrazem troski o środowisko naturalne i świadomości procesów w nim zachodzących.

W jakich warunkach sprawdzi się łąka kwietna?

Łąkę kwietną można wysiać na rozległej powierzchni lub niewielkim terenie. W przydomowych ogrodach najlepiej wybrać miejsce mniej użytkowane. Dobre będzie podłoże ubogie w składniki pokarmowe, dzięki czemu wolniej rosnąca trawa pozwoli uwydatnić kwiaty oraz inne rośliny ozdobne. Teren pod łąkę kwietną powinien być odpowiednio przygotowany – przekopany i oczyszczony z chwastów. Warto dodać, że rośliny łąkowe są samosiejkami, zatem stworzenie łąki kwietnej w pobliżu trawnika z czasem doprowadzi do jego „zanieczyszczenia”. Łąk kwietnych nie powinno się zakładać w pobliżu placu zabaw oraz innych miejsc przeznaczonych dla dzieci z uwagi na ryzyko działania alergicznego niektórych pyłków oraz fakt, że łąka kwietna „nie lubi” udeptywania.

Ekstensywny zielony dach

Zielone dachy to konstrukcje, których ostateczną warstwę hydroizolacji stanowi zazielenienie. Takie rozwiązanie ma wiele zalet w aglomeracjach miejskich. Zielony dach może zatrzymać znaczną część wody deszczowej i zapobiega przeciążeniu kanalizacji podczas ulewnych deszczy. Woda jest wykorzystywana przez rośliny i magazynowa w podłożu, a częściowo odparowuje. Dachy ekstensywne obsadzane są roślinnością o płytkim systemie korzeniowym (mchy, zioła, trawy, rozchodniki) i nie wymagają pielęgnacji. Grubość podłoża jest niewielka i wynosi od 5 do 15 cm, ale im grubsze podłoże, tym większa jego zdolność do zatrzymywania wody. Zielone dachy przyczyniają się również do nawilżania i oczyszczania powietrza z pyłów, redukują szkodliwy dwutlenek węgla, a rośliny porastające dach stają się naturalnym siedliskiem wielu owadów i zwierząt. Budynki pokryte zielonym dachem są bardziej energooszczędne i pomagają chronić środowisko.

W jakich warunkach sprawdzi się ekstensywny zielony dach?

Ekstensywne zielone dachy mogą być zakładane zarówno na budynkach użyteczności publicznej jak i na domach prywatnych, wiatach, garażach czy osłonach kontenerów na odpady. Powinny mieć dobrą hydroizolację i móc przyjąć dodatkowe obciążenie o wielkości 100 kg/m². Zielone dachy o niewielkiej powierzchni można wykonać samodzielnie, ale o większej rozpiętości, szczególnie nad budynkami mieszkalnymi, najlepiej budować przy pomocy specjalistów. Założenie zielonego dachu na budynkach istniejących wymaga zgłoszenia lub pozwolenia na budowę. Budynki powstające powinny mieć uwzględniony zielony dach w projekcie budowlanym.

Zielone ściany – pnącza

Zielone ściany, szczególnie w środowisku miejskim, wiążą się z wieloma korzyściami. Przede wszystkim poprawiają jakość powietrza i podwyższają poziom jego wilgotności, tworzą również rodzaj ekosfery tak potrzebnej w miastach, stając się miejscem gniazdowania ptaków i schronienia dla owadów. Co więcej, poprzez zatrzymywanie promieni słonecznych, przyczyniają się do obniżenia temperatury w budynku latem, a zimą stanowią dodatkowa izolację cieplną. Najprostszym rodzajem zielonych ścian są łatwe do utrzymania pnącza jak bluszcze czy winobluszcze, które bezpośrednio „chwytają się” powierzchni fasady budynków, ale nie wrastają w nią. Ich potencjał retencyjny jest bardzo duży – porównywalny z drzewami, choć efektywność pochłaniania i zatrzymywania wody deszczowej zależy od objętości liści i łodyg oraz wielkości korzeni pnączy. Istnieją również inne rodzaje zielonych ścian, które utrzymują się na specjalnie przygotowanych konstrukcjach – są one droższe i bardziej skomplikowane od zielonych fasad z wykorzystaniem pnączy.

W jakich warunkach sprawdzą się zielone ściany – pnącza?

Dla zielonych ścian z wykorzystaniem pnączy najlepsze będą budynki z cegły. W przypadku innej elewacji fasada budynku powinna być mocna, bez ubytków w tynku, pęknięć czy szczelin. Pnącza można również posadzić w skrzyniach, ale trzeba mieć na uwadze, że będą rosnąć wolniej i nie osiągną takich rozmiarów jak rośliny sadzone bezpośrednio w gruncie. Zielone ściany – pnącza to dobry wybór w miejscach, gdzie nie ma możliwości zastosowania innych rozwiązań z zakresu małej retencji wody.

Nawierzchnie przepuszczalne

Kompromisem pomiędzy powierzchnią wchłaniającą wodę opadową a nawierzchnią utwardzoną są nawierzchnie przepuszczalne. Dzięki nim możliwe jest wykonanie funkcjonalnych i trwałych chodników, ścieżek, miejsc parkingowych, podjazdów do budynku czy garażu, które jednocześnie pozwalają na przesiąkanie wody opadowej do gruntu i jej wchłanianie. Do przepuszczalnych należą m.in. nawierzchnie żwirowe, kamienne, trawiaste, ziemne lub z kostki czy płyty ułożonej w taki sposób, aby powstały przerwy dylatacyjne. Jako podbudowę nawierzchni przepuszczalnych stosuje się zamiast podsypki cementowej warstwy żwiry i piasku, umożliwiające odprowadzenie wody. Nawierzchnie tego typu z jednej strony zapobiegają nadmiernemu osuszaniu terenu, umożliwiając przenikanie wody ze spływu powierzchniowego do gruntu, z drugiej – zapobiegają lokalnym podtopieniom.

W jakich warunkach sprawdzą się nawierzchnie przepuszczalne?

Nawierzchnie przepuszczalne z powodzeniem można stosować na prywatnych posesjach. Najlepiej sprawdzą się na gruntach lekkich i piaszczystych ze względu na szybkie i łatwe przenikanie wody do głębszych warstw. Przy zapewnieniu dodatkowej warstwy drenującej, możliwe jest również wykonanie nawierzchni przepuszczalnej na glebach gliniastych. Warto wiedzieć, że o taką nawierzchnię należy odpowiednio zadbać, czyli usuwać wszelkie zanieczyszczenia, osad i liście a raz w roku gruntownie oczyścić. Zimą nie powinno się posypywać nawierzchni przepuszczalnej piaskiem, ponieważ może dojść do zapchania otworów dylatacyjnych.

Studzienka chłonna

Zadaniem studzienki chłonnej jest czasowe gromadzenie zużytej wody lub wody opadowej. Woda po wstępnym oczyszczeniu w osadniku lub niecce retencyjnej obsadzonej odpowiednimi gatunkami roślin, przesączana jest do gruntu. Można też wykorzystać ją do podlewania roślin. Studzienki chłonne wykonuje się z lanego i zbrojonego betonu, gotowych elementów betonowych, żelbetowych lub z tworzywa sztucznego.

W jakich warunkach sprawdzi się studzienka chłonna?

Studzienkę chłonną można zainstalować praktycznie wszędzie i schować pomiędzy roślinami w ogrodzie. Ważne jest, aby znajdowała się min. 5 m od budynku. Znaczenie ma również rodzaj gruntu. Wykonanie studzienki chłonnej w gruncie gliniastym czy ilastym nie ma większego sensu, chyba że uda się dotrzeć do warstw o większej przepuszczalności jak piasek czy żwir. Drugim przeciwwskazaniem jest wysoki poziom wód gruntowych. Najniższa część studzienki chłonnej powinna znajdować się min. 1,5 m powyżej lustra wód gruntowych.

Zbiornik na deszczówkę

Najprostszym sposobem zbierania wody opadowej jest zbiornik naziemny, do którego deszczówka odprowadzana jest z rynien rurą spustową. W przypadku domu jednorodzinnego z powodzeniem można wykorzystać zbiornik o pojemności 250-350 l. Najlepiej zastosować zbiornik na podstawie, zamykany od góry i wykonany z tworzywa sztucznego odpornego na korozję i butwienie. Dodatkowym atutem będzie wmontowany kran. Zbiornik na deszczówkę należy zainstalować na rurze spustowej w taki sposób, aby wylot zbieracza wody znajdował się 5-10 cm poniżej górnej krawędzi zbiornika. Takie rozwiązanie zapobiegnie przepełnianiu się zbiornika.

W jakich warunkach sprawdzi się zbiornik na deszczówkę?

Zbiornik na deszczówkę można postawić praktycznie przy każdym budynku, szczególnie gdy nie ma możliwości zrealizowania innych rozwiązań z zakresu gospodarowania wodą opadową. Najlepsze do pozyskiwania deszczówki w taki sposób będą jedno- i dwuspadowe strome dachy, na których woda nie gromadzi się, ale szybko spływa do rynien i rur spustowych. Dodatkowym plusem będą gładkie pokrycia dachowe, na których nie osiada zbyt dużo powierzchniowych zanieczyszczeń. Warto dodać, że współczesne naziemne zbiorniki na deszczówkę rzadko kiedy przypominają tradycyjne beczki. Można je dobrać do architektury krajobrazu i stylistyki posesji.

Skrzynki retencyjno-rozsączające

Rolę podziemnego zbiornika retencyjnego mogą również pełnić skrzynki retencyjno-rozsączające wykonane z tworzywa sztucznego i składające się z połączonych ze sobą segmentów. Ich wielkość i liczba dostosowane są do danej pojemności retencyjnej. Skrzynki retencyjno-rozsączające są elementem systemu, który służy do odprowadzania wody opadowej i roztopowej z terenów zielonych, dachów, tarasów, podjazdów oraz innych nawierzchni utwardzonych. Zgromadzona woda jest rozsączana do gruntu po uprzednim oczyszczeniu w osadniku. Dużą zaletą skrzynek retencyjno-rozsączających jest konstrukcja modułowa i możliwość budowania systemów o kształcie niestandardowym, co jest bardzo przydatne w zróżnicowanych warunkach terenowych.

W jakich warunkach sprawdzą się skrzynki retencyjno-rozsączające?

Takie rozwiązanie można zastosować przy domach jedno- i wielorodzinnych, budynkach biurowych, obiektach użyteczności publicznej, parkingach czy magazynach. Część z dostępnych na rynku systemów umożliwia również gromadzenie wody opadowej, którą można wykorzystać do podlewania ogrodu czy trawnika. Skrzynki retencyjno-rozsączające są przydatne w przypadku, gdy grunt jest średnio lub dobrze przepuszczalny i nie ma możliwości zastosowania retencyjnych rozwiązań powierzchniowych. Jeżeli grunt jest mało przepuszczalny, można wprawdzie zastosować skrzynki retencyjno-rozsączające, ale należy dookoła nich zastosować dodatkową warstwę przesączalną.

Systemy wykorzystania wody szarej

Ścieki szare, czyli zużyta woda z umywalek, pralek czy kabin prysznicowych po odpowiednim oczyszczeniu mogą być przydatne w gospodarstwie domowym np. do spłukiwania toalet czy podlewania ogródków. Systemy wykorzystania wody szarej przyczyniają się ponadto do zmniejszenia opłat za pobór wody czy odprowadzanie ścieków a przede wszystkim – chronią zasoby wodne, których jest coraz mniej. Woda szara trafia najpierw do zasobnika wodnego, w którym może być również zbierana woda opadowa z dachu budynku. Woda szara po wstępnym oczyszczeniu i powtórnym wykorzystaniu np. w toalecie trafia do kanalizacji lub bezodpływowej przydomowej oczyszczalni ścieków. To samo dzieje się z nadmiarem wody szarej. Warto podkreślić, że na spłukiwanie toalet potrzeba aż 30-40% wody, którą zużywa się w gospodarstwie domowym. Dzięki systemowi wykorzystania wody szarej można zatem zaoszczędzić ok. ⅓ wody zdatnej do picia.

W jakich warunkach sprawdzą się systemy wykorzystania wody szarej?

Rozwiązanie dedykowane jest szczególnie tym obiektom, w których produkcja wody szarej jest dość wysoka. Wtedy (i przy wysokich cenach mediów) inwestycja, która niestety nie należy do tanich, zwróci się szybciej. Najlepiej i najwygodniej jest wykonać dualną instalację wodną na etapie projektowania nowo powstającego budynku. Wielkość zbiornika na wodę szarą ustalana jest w zależności od liczby mieszkańców i szacunkowego zużycia wody na każdego z nich.

Dofinansowanie do urządzeń retencyjnych

Inwestycje, które służą do zatrzymywania i wykorzystania wód opadowych i roztopowych jak: niecki, ogrody deszczowe, zbiorniki, studnie chłonne, itp. są dofinansowane. Wysokość dopłat jest różna, w zależności od danej gminy. Aby uzyskać zwrot części nakładów, trzeba przedstawić projekt, kosztorys i rachunki dokumentujące wydatki. Istnieją również programy ogólnokrajowe, których celem jest wspieranie i dofinansowanie małej retencji. Przykładowo, właściciele i współwłaściciele domów jednorodzinnych oraz domów mieszkalnych w zabudowie szeregowej, bliźniaczej lub grupowej mogą skorzystać z programu Moja Woda, który został wznowiony w roku 2022. Wysokość dofinansowania w ramach programu wynosi 80% kosztów kwalifikowanych, jednak nie więcej niż 5 tys. zł. Program Moja Woda obejmuje m.in. montaż i instalację naziemnych i podziemnych zbiorników na wodę deszczową, skrzynek lub tuneli rozsączających, oczka wodne, systemy drenażu na zielonych dachach. Inwestycja może zostać dofinansowana o ile jej wartość wyniesie min. 2 tys. zł.

Aby zapoznać się z aktualną propozycją dotacji do urządzeń retencyjnych, najlepiej jest zwrócić się do urzędu gminy lub miasta, na terenie których planowana jest inwestycja.

< Powrót