Wrotycz pospolity (Tanacetum vulgare) i związane z nim owady

Wrotycz to dzika roślina, która cieszy się dużą sympatią. Po pierwsze, prezentuje się naprawdę ładnie, dlatego bywa czasami uprawiany w ogrodach. Po drugie, posiada również właściwości lecznicze. Stosuje się go m.in. przy bólach zwichnięciach, reumatyzmie i chorobach skóry. Prócz tego działa również rozkurczowo, przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Jak to jednak z ziołami bywa, wrotycz jest także trujący. W przeszłości wykorzystywano go jako repelent odstraszający owady, a odwar z tej rośliny jest podobno niezłym środkiem do zwalczania stonki ziemniaczanej i mszyc.

Jak na ironię, istnieje jednak bardzo wiele owadów, które nie przejmują się tym, że wrotycz jest trujący i żerują na jego liściach czy wewnątrz łodyg, a jego kwiaty są ważnym źródłem nektaru oraz pyłku. Niestety w ostatnich latach co raz częściej przegrywa rywalizację z inwazyjnymi nawłociami, które rosną na tych samych siedliskach i przez to nie jest już tak częsty, jak kiedyś.

Krótki opis wrotyczu

Wrotycz pospolity zalicza się do rodziny astrowatych (Asteraceae), znanej też jako złożone. To wysoka roślina, która może dorastać do 1,5 m. Jego żółte kwiatostany są baldachokształtne i składają się ze spłaszczonych koszyczków. Kwiaty brzeżne są wyłącznie żeńskie i rurkowe, natomiast kwiaty wewnętrzne są rurkowate i obupłciowe. Warto również wspomnieć o jego imponujących liściach, które są duże, pierzastosieczne i skrętoległe. Wrotycz rozrasta się za pomocą krótkich kłączy, dzięki którym może tworzyć duże kępy. Kwiaty tej rośliny wydzielają silną woń przypominającą zapach kamfory, przez co wiele osób za nimi nie przepada. Jeśli jednak chcielibyśmy mieć go w ogrodzie, warto pamiętać, że jest rośliną mocno ekspansywną, dlatego trzeba ją kontrolować.

Ta ciekawa roślina wciąż jeszcze jest pospolita w całej Polsce. Spotkać ją można głównie na nieużytkach, miedzach, wysypiskach oraz przy drogach i torowiskach. Szczególnie mocno preferuje miejsca nasłonecznione i często tworzy na nich zarośla wrotyczowo-bylicowe. Takie same siedliska preferuje niestety nawłoć kanadyjska (Solidago canadensis) oraz nawłoć późna (Solidago gigantea), czyli dwa inwazyjne gatunki obce, które wypierają wrotycz pospolity z jego naturalnych siedlisk. To jedna z dwóch przyczyn powodujących, że jest go coraz mniej. Druga to nadmierne koszenie nieużytków oraz innych siedlisk na których rośnie. Przy konsekwentnym koszeniu wrotycz zaczyna ustępować, a na końcu znika całkowicie.

Chrząszcze i pluskwiaki związane z wrotyczem

Strangalia czarniawa (Stenurella melanura)

O wrotycz warto dbać nie tylko ze względu na jego walory estetyczne i lecznicze, ale również dlatego, że żerują na nim liczne owadów, w tym gatunki pożyteczne i zapylające. Wśród nich są oczywiście chrząszcze, dla których kwiaty wrotyczu są idealnym miejscem, aby pożywić się pyłkiem i nektarem. Jednym z nich jest przyzłotka zmiennobarwna (Chrysanthia geniculata), czyli pięknie ubarwiona przedstawicielka rodziny zalęszczycowatych (Oedemeridae). Nie jest duża, dorasta najwyżej do 8 mm. Całe jej ciało połyskuje złocistozieloną lub miedzianą barwą, a jej przedplecze bywa czasami niebieskie. Dorosłe chrząszcze bardzo często stołują się na wrotyczu, ale może też odwiedzać inne kwiaty, np. baldaszkowate, krwawniki pospolite oraz złocienie. Jego larwy rozwijają się natomiast w sosnowym drewnie. Do innych amatorów wrotyczowego pyłku należą chrząszcze z rodziny schylikowate (Mordellidae). W sumie mamy ich w Polsce około 50 gatunków. Najczęściej mają ciemne ubarwienie, a ich ciało zwęża się mocno ku tyłowi. Co więcej, na końcu odwłoka często posiadają ostro zakończony wyrostek, czyli pygidium. Chrząszcze te odwiedzają kwiaty, aby żywić się ich pyłkiem oraz nektarem. Ich larwy rozwijają się natomiast w drewnie, często spróchniałym lub opanowanym przez grzyby.

Największymi amatorami wrotyczy wśród chrząszczy są kózkowate (Cerambycidae). Część z nich odwiedzają wrotycz tylko po to, by zjadać pyłek oraz nektarem. Do takich gatunków należą np. baldurek pregowany (Leptura quadrifasciata), strangalia czarniawa (Stenurella melanura), strangalia plamista (Rutpela maculata), strangalia wysmukła (Strangalia attenuata), zmorsznik czerwony (Stictoleptura rubra) i zmorsznik sosnowy (Anastrangalia sanguinolenta). Są jednak i takie kózkowate, dla których wrotycz jest ważną rośliną pokarmową larw. Jedną z nich jest ziolarka wrotyczówka (Phytoecia virgula), której larwy rozwijają się w łodygach wrotyczy oraz kilku innych roślin, m.in. bylic, szałwii, krwawnika oraz dzikiej marchwi. Do innych gatunków rozwijających się w wrotyczy należy m.in. ziolarka krwawnikowa (Phytoecia pustulata) i ziolarka bylicowa (Phytoecia nigricornis).

Ozdobnik czarnowłos (Adelphocoris quadripunctatus)

Oprócz chrząszczy, wrotycz przyciąga również niektóre pluskwiaki, zwłaszcza te należące do rodziny tasznikowatych (Miriidae). Stałym bywalcem na kwiatach tej rośliny jest ozdobnik czarnowłos (Adelphocoris quadripunctatus). Chociaż główną rośliną żywicielską tego gatunku jest pokrzywa, to soki wrotyczu są ważnym uzupełnieniem diety dorosłych osobników, dlatego często gromadzą się na nich w sporych ilościach. Co ciekawe, czasami mogą też wysysać inne owady, co również stanowi ważny dodatek do ich diety. Innym pluskwiakiem pojawiającym się na wrotyczu jest błyszczek elegancik (Deraeocoris ruber), który zgodnie z nazwą jest naprawdę ładnie ubarwiony. Część osobników ma czarną barwę z czerwonymi plamami, natomiast inne są w całości czerwone. W przeciwieństwie do ozdobnika, błyszczek jest głównie drapieżnikiem, polującym na małe bezkręgowce (m.in. mszyce, małe gąsienice, a także wysysa jaja owadów i ślimaków). Czasami mogą jednak wysysać nektar z kwiatów w tym także wrotyczu.

Muchówki i błonkówki przylatujące do wrotyczu

Dla wielu osób sporym zaskoczeniem może być fakt, że do wrotyczu chętnie przylatują komary, a związek tej rośliny z tymi krwiopijnymi muchówkami jest silniejszy, niż mogłoby się wydawać. Wrotycz bowiem, po zapadnięciu zmierzchu, zwiększa produkcję dwutlenku węgla, przez co zaczyna pachnieć jak człowiek. Przynajmniej dla komarów. Zwabione tym zapachem, przylatują do kwiatów wrotyczu i pożywiają się jego nektarem, dzięki czemu biorą udział w jego zapylaniu. Co ciekawe, przylatują do niego nie tylko samce komarów, ale także samice, które zanim zaczną polować na ludzi, lubią się pożywić nektarem, aby mieć energię do działania. Na nasze szczęście wrotycz odwiedzają także inne muchówki, które nie robią nam krzywdy, a wręcz przeciwnie są bardzo pożyteczne.

Wśród nich są bzygowate (Syrphidae), takie jak kuliboda łąkowa (Sphaerophoria scripta). Ta mała, pospolita muchówka odwiedza rozmaite kwiaty, w tym właśnie wrotycz, aby żywić się pyłkiem oraz nektarem. Jej larwy są natomiast drapieżne i polują głównie na mszyce. Oprócz niej, do wrotyczu przylatuje też bzygi z rodzaju Eupeodes, Scaeva i Syrphus, bzyg prążkowany (Episyrphus balteatus), gniłuny (Helophilus spp.), kwiatówka zmierzchnicowata (Myathropa florea), trzmielówki (Volucella spp.), wiośnik bajornik (Eristalinus sepulchralis) i wiele innych. Także niektóre rączycowate lubią pyłek i nektar wrotyczu. Można na nim znaleźć np. pospolitą kraśnicę wachlarzykowatą (Eriothrix rufomaculata), czy zbójniczki (Gymnosoma spp.), a także rzadkie gatunki, m.in. paśnicę królewską (Phasia aurigera) i rączycę wielką (Tachina grossa).

Lepiarka (Colletes sp.)

Niezwykle ważną grupą owadów odwiedzającą wrotycz, są błonkówki. Na szczególną uwagę zasługują dzikie pszczoły, ponieważ istnieje ponad 20 gatunków, które przylatują do tej rośliny po pyłek. Do najczęściej spotykanych na wrotyczu, należą bez wątpienia trzy lepiarki (Colletes spp.), a konkretnie lepiarka jedwabniczka (Colletes daviesanus), lepiarka kocankowa (Colletes fodiens) oraz lepiarka wąskopasa (Colletes similis). Te trzy gatunki są do siebie bardzo podobne i nie zawsze da się je od siebie odróżnić. Jeśli jednak gdzieś w ich pobliżu rośnie wrotycz, to na pewno będą go odwiedzać. Wśród innych dzikich pszczół odwiedzających wrotyczy jest m.in. wałczatka dwuguzka (Heriades truncorum), samotka czarna (Heriades nigritus), murarka kolczasta (Osmia spinulosa), pszczolinka jasieńcowa (Andrena nigriceps), pszczolinka pospolita (Andrena flavipes) niektóre smukliki (Halictus spp.) oraz pseudosmukliki (Lasioglossum spp.). Co więcej, wrotycz odwiedzają też liczne trzmiele, a także oczywiście pszczoła miodna.

Pszczoły to jednak nie jedyne błonkówki przylatujące do wrotyczu. Ciekawymi gośćmi na jego kwiatach są mrówki, chociażby wścieklice (Myrmica spp.), które lubią jego pyłek i nektar. Mrówki mogą też pojawiać się na łodygach, aby opiekować się żyjącymi na nich mszycami. Tak, chociaż wrotycz jest używany do odstraszania mszyc, to są gatunki, które nie tylko się go nie boją, ale też na nim żerują. Kwiaty wrotyczu przyciągają też grzebaczowate (Crabronidae) i nękowate (Sphecidae). Do tej pierwszej rodziny należy np. wardzanka (Bembix rostrata), czyli częsty gość na wrotyczu. To duża błonkówka (dorasta do 2,2 cm), która łowi dla swoich larw muchówki, zwłaszcza bzygowate. Wrotycz wabi także do siebie osy, np. osę rudawą (Vespula rufa), którą można łatwo rozpoznać po rudawym zabarwieniu przedniej części odwłoka. Ten gatunek nie jest agresywny i zazwyczaj trzyma się z dala od ludzi.

Kuliboda łąkowa (Sphaerophoria scripta)

Motyle związane z wrotyczem

Rusałka pawik (Nymphalis io)

Kwitnące wrotycze przyciągają całą masę motyli, które chętnie spijają z niego nektar. Wśród najpiękniejszych miłośników tej niezwykłej rośliny, jest rusałka pawik (Nymphalis io), która bywa na jego kwiatach naprawdę liczna. Często jest wtedy tak pochłonięta pożywieniem, że w ogóle się nie płoszy i można ją łatwo sfotografować. Z nektaru wrotyczy korzysta też rusałka pokrzywnik (Nymphalis urticae), rusałka kratkowiec (Araschnia levana), rusałka osetnik (Vanessa cardui), dostojka latonia (Issoria lathonia) i wiele innych. Z mniejszych motyli do wrotyczu przylatuje strzępotek ruczajnik (Coenonympha pamphilus) i liczne modraszkowate (Lycaenidae), w tym modraszek ikar (Polyommatus icarus), czerwończyk dukacik (Lycaena virgaureae), czerwończyk uroczek (Lycaena tityrus), czerwończyk żarek (Lycaena phlaeas) czy pazik brzozowiec (Thecla betulae). Również motyle nocne uwielbiają nektar wrotyczu i odwiedzają go nawet w ciągu dnia. Należy do nich np. boczanka brązowianka (Patania ruralis) oraz liczne sówkowate (Noctuidae), np. błyszczka jarzynówka (Autographa gamma), rolnica sześciokreska (Xestia sexstrigata) czy paciepnice (Amphipoea spp.).

Motyle nocne odwiedzają wrotycz nie tylko aby się na nim pożywiać, ale też po to, by odbywać rozwój. W sumie aż dla 33 motyli w naszym kraju jest rośliną żywicielską. Dla kilku z nich jest jedyną rośliną, na której mogą żerować. Przykładem może być piórolotek z gatunku Gillmeria ochrodactyla oraz Coleophora tanaceti. Gąsienice tego ostatniego budują sobie domki, trochę podobne do tych, jakie tworzą larwy chruścików i przez to trudno je zauważyć. Dla części z nich, wrotycz jest jedną z kilku roślin żywicielskich, na których mogą się rozwijać. Przykładem może być najemka dziewica (Eucarta virgo), która oprócz wrotyczy, może też wybierać bylicę piołun oraz bylicę pospolitą. Z kolei Dichrorampha petiverella oprócz wrotyczu, żeruje również na krwawnikach. Są wreszcie i takie gatunki, jak wspomniana wcześniej błyszczka jarzynówka czy niedźwiedziówka jastrzębica (Diacrisia sannio), dla których wrotycz jest jedną z wielu roślin żywicielskich.

Inne owady odwiedzające wrotycz

Prostoskrzydłe, czyli dobrze wszystkim znane pasikoniki i koniki, raczej nie mają konkretnych roślin, na których żerują. Nie inaczej jest z długoskrzydlakiem sierposzem (Phaneroptera falcata). Dawniej ten kuzyn pasikonika zielonego, był w Polsce bardzo rzadki i występował tylko na południu Polski. W latach dziewięćdziesiątych i na początku XXI w. zaczął jednak zwiększać swoją liczebność i obecnie jest dość liczny na łąkach w całej Polsce. Przesiaduje na różnych roślinach, w tym na wrotyczu, którym chętnie się żywi. Wśród innych ciekawych owadów, które się pojawiają na wrotyczu, warto też wymienić złotooka drapieżnego (Chrysoperla carnea s.l.), który też chętnie żywi się jego pyłkiem. Również wojsiłki (Panorpa spp.) uwielbiają pyłek wrotyczu, choć to nie jedyne ich pożywienie. Te dziwnie wygalające owady są padlinożercami, żywiącymi się martwymi stawonogami. Zdarza się nawet, że kradną ofiary pająkom. Co więcej, czasami zjadają też żywe owady, głównie mszyce czy małe gąsienice.

< Powrót